Autor i redakcja serwisu są przeciwne stosowaniu środków dopingujących w sporcie. Poniższy artykuł nie zachęca do stosowania leków niezgodnie z przeznaczeniem, jest to szkodliwe dla zdrowia, czasem nawet życia. Poniższe informacje mają wyłącznie charakter teoretyczny. Jeżeli masz wątpliwości co do stanu swojego zdrowia, skontaktuj się z lekarzem specjalistą w danej dziedzinie. Bardzo często osoby już stosujące doping zadają mi pytania, na które nie wiem jak mam odpowiadać. Świadczą one o braku stosownej wiedzy w zakresie podstaw treningu, diety oraz działania leków. Zanim sięgniesz po doping, zastanów się czy wiesz jak poradzić sobie z wystąpieniem najgorszego wariantu np. ginekomastią, retencją wody, wysypką, nadciśnieniem, problemami z libido, wahaniami nastroju itd.

Doping farmakologiczny na dobre zadomowił się nawet u osób ćwiczących na poziomie amatorskim. Jak wielka jest skala tego zjawiska? Różni autorzy podają odmienne dane, szacuje się, iż do 30 do 60% osób ćwiczących amatorsko stosuje różnego rodzaju wspomagania farmakologiczne. Czy to dobrze, czy źle – można by na ten temat dyskutować godzinami. Na temat dopingu, a szczególnie sterydów anaboliczno-androgennych, krążą niezliczone mity i opowiastki.  Cóż, pokrótce warto przytoczyć największe herezje bezmyślnie powielane na ten temat i to nie tylko w Internecie.

Mit 1: „wątroba eksploduje, zdrowie zostanie zniszczone”

OK, ustalmy to raz na zawsze, nikt nie wykazał, iż iniekcyjne sterydy anaboliczno-androgenne (poza iniekcyjnym winstrolem i metanabolem) wywołują zmiany w wątrobie. Zupełnie czym innym jest podawanie miesiącami doustnych SAA, takich jak winstrol, oxymetholone, metanabol, oral-turinabol (jest nieco bezpieczniejszy od metanabolu, ale to nie znaczy, iż w ogóle nie szkodzi wątrobie), a np. iniekcje testosteronu (którego bezpieczeństwo wykazywano nawet przy wielomiesięcznym, ba – nawet wieloletnim stosowaniu [6]). W każdym razie póki miesiącami nie będziesz nadużywał doustnych SAA, szczególnie stosując ich mieszanki – twojej wątrobie nic nie grozi. Pojawiają się specjaliści z youtube np. „patryk2703”, którzy głoszą teorie o szkodliwości SAA, opierając się np. na … pojedynczym przypadku przedawkowywania dwóch hepatotoksycznych preparatów. Takie dane nie mają żadnego sensu. Grupa, która dałaby wiarygodne dane odnośnie hepatotoksyczności powinna liczyć co najmniej kilkaset osób, zróżnicowanych pod względem wieku i płci!

I należałoby tu uwzględnić:

  • genotyp, predyspozycje do określonych chorób, w tym wątroby, nerek, serca, cukrzycy, raka, nadciśnienia itd.
  • wiek (zupełnie inaczej na toksyczne środki reagują osoby w podeszłym wieku i młode),
  • stan zdrowia (zupełnie inaczej należy podejść do osoby mającej uszkodzone nerki czy wątrobę), współistniejące schorzenia,
  • stosowanie innych leków, w tym szkodliwych dla wątroby (np. NLPZ, paracetamol, sulfonamidy, cyklosporyny, estrogeny itd.),
  • tryb życia,
  • stosowaną dietę,
  • picie alkoholu,
  • używanie narkotyków…

Przykładowo: alkohol jest bezsprzecznie trucizną, wyniszczającą organizm sportowca. Jednakże, paradoksalnie –  krótkoterminowo małe dawki alkoholu wg badań np. Ichiro Wakabayashi’ego [1]  … podwyższają HDL, obniżają poziom trójglicerydów. Tylko wspomniana „mała dawka” to w cytowanym badaniu < 22 g etanolu dziennie, czyli odpowiednik jednego piwa. W Polsce nikt nie zatrzymuje się na takiej znikomej podaży alkoholu. A zupełnie inaczej wygląda sytuacja przy stosowaniu większych dawek alkoholu. Poza tym z jednej strony etanol obniża ryzyko chorób układu krążenia, z drugiej rośnie ryzyko nowotworów np. piersi, u kobiet. Stwierdzono, iż umiarkowana konsumpcja etanolu zmniejsza ryzyko nadciśnienia, zawału, udaru mózgu, nagłego zgonu sercowego, kamieni żółciowych. Jednak nawet umiarkowane spożywanie alkoholu zwiększa ryzyko raka piersi, złamań kości, polipów i raka jelita grubego. Przykładowo w badaniach Mostofsky E. i wsp. [2] dawka etanolu, która nie zwiększała ciśnienia krwi to do 20 g dziennie (dla kobiet), jednakże już w progu 20-34 g etanolu dziennie stwierdzano nadciśnienie tętnicze [2].

Podobnie jest ze sterydami anaboliczno-androgennymi – umiarkowane i średnie dawki preparatów iniekcyjnych nie wiąże się ze znacznym ryzykiem dla wątroby.

„No ale są przecież badania na zwierzętach, w których SAA okazały się niezmiernie toksyczne”.

Niestety, ale to nieprawda. Naukowcy jak zwykle są super ostrożni i piszą tylko, iż np. boldenone czy stanazolol mogą być szkodliwe nawet w niskich dawkach. I, że zmiany w aktywności ALT mogą wskazywać na pewien efekt hepatotoksyczny. Wspomniane badanie Dornelles GL I wsp. opublikowano w 2017r. [3].

Specjalnie podkreślam słowa “mogą” – nie znaczy to, iż dane środki są toksyczne dla wątroby czy innych organów.

Szczurom podawano:

  • boldenone undecylenate (BU),
  • stanozolol (ST) – winstrol.

Stosowano domięśniowo dawki w 3 protokołach:

  • P1; 5 mg na kg masy ciała raz w tygodniu, przez 4 tygodnie,
  • P2; 2,5 mg na kg masy ciała raz w tygodniu, przez 8 tygodni,
  • P3; 1,25 mg na kg masy ciała raz w tygodniu, przez 12 tygodni.

Przenosząc te dane na modelowego 100 kg zawodnika byłoby to:

  • 500 mg boldenonu lub stanazololu raz w tygodniu w wariancie P1 (przez 4 tygodnie),
  • 250 mg boldenonu lub stanazololu raz w tygodniu w wariancie P2 (przez 8 tygodni),
  • 125 mg boldenonu lub stanazololu raz w tygodniu w wariancie P3 (przez 12 tygodni).

Jest to bardzo duża dawka dla winstrolu oraz znikoma dla boldenonu. Grupa kontrolna zwierząt dostawała oliwę z oliwek.

Paradoksalnie, tylko boldenone w dawce 5 mg na kg masy ciała raz w tygodniu (w 30 dniu) oraz 2,5 mg na kg masy ciała raz w tygodniu w 60 dniu zmienił aktywność ALT. Więc naukowcy stwierdzili, iż boldenone może być hepatotoksyczny. Duże dawki boldenonu mogą zmieniać poziom cholesterolu, poprzez inhibicję biosyntezy steroidów. O co tu chodzi? Nie wiadomo, gdyż to właśnie … winstrol jest “tym złym” – wykazuje znacznie większą toksyczność dla lipidogramu oraz wątroby w porównaniu do boldenonu.

W innych badaniach na ludziach nawet najbardziej szkodliwe dla wątroby SAA (np. anapolon) stosowano przez długie lata! Tak, lata! Nawet w krótkoterminowych eksperymentach np. [4], nie dość, iż stosowano kosmiczną dawkę, to jeszcze podawano anapolon poddawanym ciągłej ambulatoryjnej dializie otrzewnowej. 6 miesięcy, 24 pacjentów, jednym dawano 2 x 50 mg oxymetholonu dziennie oraz rHuEPO (słynny środek dopingowy, erytropoetyna) – grupa liczyła 11 osób. Druga grupa (13 osób) dostawała rHuEPO i placebo. Najbardziej szokujący jest fakt, iż doping EPO uznano za placebo. Po 6 miesiącach w grupie anapolonu hematokryt wzrósł o 38,1 ± 1,0% zaś hemoglobina o 32,8 ± 0,9%; odpowiednio 12,9 ± 0,3 g/dl oraz 11,0 ± 0,3 g/dl. Masa ciała wzrosła z 63,82 ± 2,71 kg do 67,02 ± 3,26 kg. Odnotowano wzrost enzymów wątrobowych.

I tyle, naukowcy sugerują, by monitorować czynność wątroby przy stosowaniu oxymetholonu.

W kolejnym badaniu Ouppathama Supasyndha i wsp. z 2013 r. [5] przez 24 tygodnie podawano 100 mg anapolonu dziennie ciężko chorym ludziom, wymagającym hemodializy (oczyszczania krwi). Pacjenci ważyli średnio 55,7±8,3 kg. Ta kuracja spowodowała znikome obciążenie wątroby: w grupie oxymetholonu ALAT/ALT (Aminotransferaza alaninowa ) wzrósł średnio o 55,5 jednostek (IU), aspAT/AST (Aminotransferaza asparaginianowa) wzrósł średnio o 31,7 jednostek (IU).

Dodać należy, iż normalnie osoby ważące ok. 100 kg rzadko przekraczają dawkę 150 mg anapolonu dziennie, a tu podawano aż 100 mg osobnikom ważącym 55 kg! Na dodatek, przy cyklu na oxymetholonie rzadko podaje się go dłużej niż przez 6-8 tygodni, tymczasem tutaj cykl trwał kilkukrotnie dłużej!

Podsumowanie: czy sterydy anaboliczno-androgenne zniszczą moją wątrobę? Stanowią one ryzyko, ale nie ma pewnych danych, iż prowadzą do poważnych schorzeń – o ile nie przedawkowujesz miesiącami doustnych SAA. Oczywiście ich stosowanie jest naganne pod względem moralnym i może mieć wpływ na funkcjonowanie całego ustroju. Jak wielki będzie to wpływ? Tego nie wie nikt. Zbyt wiele czynników ma wpływ na efekt końcowy. Istnieje jednak bardzo dużo wieloletnich badań, które świadczą o tym, iż SAA nie są wcale tak groźne jak to się powszechnie uważa.

Referencje:

  1. Ichiro Wakabayashi „A U-shaped relationship between alcohol consumption and cardiometabolic index in middle-aged men”
  2. Mostofsky E1, Mukamal KJ1, Giovannucci EL1, Stampfer MJ1, Rimm EB1. “Key Findings on Alcohol Consumption and a Variety of Health Outcomes From the Nurses’ Health Study.”  https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/27459455
  3. Dornelles GL1, Bueno A2, de Oliveira JS2, da Silva AS3, França RT2, da Silva CB2, Machado MS2, Petry LD2, Abdalla FH4, Lhamas CL2, de Andrade CM2,4. “Biochemical and oxidative stress markers in the liver and kidneys of rats submitted to different protocols of anabolic steroids.”
  4. Aramwit P1, Palapinyo S, Wiwatniwong S, Supasyndh O. “The efficacy of oxymetholone in combination with erythropoietin on hematologic parameters and muscle mass in CAPD patients.” https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/21084036
  5. “Effect of Oral Anabolic Steroid on Muscle Strength and Muscle Growth in Hemodialysis Patients” http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3562853/ Clin J Am Soc Nephrol. 2013 Feb 7; 8(2):
  6. Davide Francomano, Andrea Lenzi, and Antonio Aversa* “Effects of Five-Year Treatment with Testosterone Undecanoate on Metabolic and Hormonal Parameters in Ageing Men with Metabolic Syndrome”  https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3945028/

ZOSTAW ODPOWIEDŹ