Dostępność:  średnia
Podrabiany: rzadko
Dla kobiet: raczej nie
Dla początkujących: nie
Dawkowanie: od 300 do 1000 mg tygodniowo w dopingu
Skutki uboczne: małe lub średnie
Zastosowanie: doping
Okres półtrwania: 12 h
Typowa długość cyklu: 6-10 tygodni
Aromatyzacja: tak

Testosteron suspension jest unikalną wersją testosteronu iniekcyjnego. Był dostępny już w latach 30’ XX wieku, na całe lata przed tym, zanim powstały estryfikowane wersje testosteronu (takie jak enanthate czy propionate) [1]. Jego najważniejszą cechą jest brak przyłączonego estra. Ma to ogromne znaczenie praktyczne. Najpierw opiszę wadę – testosteron bez estra jest zwykle na wodzie, a to oznacza, iż iniekcje mogą być bardzo bolesne.

Jeśli już jesteśmy przy tym temacie, bolesność przy podaniu domięśniowym zależy od:

  • rodzaju środka (na wodzie czy na oleju),
  • rodzaju igły (większe igły oznaczają z reguły większy ból),
  • rodzaju oleju (środki estryfikowane np. olej arachidowy, z nasion herbaty itd.),
  • stężenia środka,
  • ilości zanieczyszczeń oraz alkoholu (np. benzylowego), np. preparaty z czarnego rynku charakteryzują się większą ilością domieszek oraz alkoholu, co może być bolesne,
  • objętości iniekcji,
  • techniki iniekcji,
  • unerwienia danego obszaru.

Do wyjątkowo bolesnych środków z reguły należą właśnie te, gdzie substancja aktywna jest „zawieszona” w wodzie (przykładem może być np. winstrol czy też 7a-methyl-19 nortestosterone, znany jako MENT).

Drugą wadą testosteronu suspension jest konieczność używania większych igieł, a to sprawia, iż iniekcja jest bardziej bolesna. Niektórzy zalecają do iniekcji TS co najmniej igły 0,8 x 30. Mniejsze igły mogą się zapychać, tym bardziej iż testosteron bardzo słabo rozpuszcza się w wodzie.

Kolejna wielka wada wersji suspension to fakt, iż podobny testosteron nagle i bardzo szybko się uwalnia do krwiobiegu, a to sprawia, iż konieczne są bardzo częste iniekcje. Poza tym gwałtowna zwyżka substancji aktywnej we krwi wcale nie musi być korzystna, patrząc z punktu widzenia sportowca. Lepsze byłoby stałe utrzymanie pewnego pułapu, co zapewnia np. testosteron enanthate.

Zalety – cóż, brak estryfikacji sprawia, iż w każdej iniekcji jest więcej substancji aktywnej. Suspension był też nagminnie nadużywany przez sportowców kontrolowanych antydopingowo, w krótkim czasie był niewykrywalny. Najdłuższy ester w sustanonie (t. decanoate) był wykrywalny nawet przez 18 dni (przy podaniu 100 mg testosteronu decanoate). Doping testosteronem undecanoate w cytowanym badaniu można było bez problemu udowodnić nawet po 60 dniach od przyjęcia dawki 1000 mg.

Typowe środki stosowane razem z testosteronem

  1. nandrolone (300-800 mg nandrolonu + 300-800 mg testosteronu tygodniowo),
  2. metanabol (20-40 mg metanabolu dziennie),
  3. oxandrolone (20-50 mg oxandrolonu dziennie),
  4. trenbolone (200-300 mg trenbolonu tygodniowo),
  5. boldenone (300-800 mg boldenonu tygodniowo),
  6. winstrol (30-50 mg co drugi dzień).

Uwaga: dawkowanie jest kwestią indywidualną, wiele zależy od pochodzenia środków. Te z czarnego rynku mogą mieć znacznie zaniżone stężenia substancji aktywnej.

Typowe skutki uboczne stosowania testosteronu:

  • zmiana profilu lipidowego krwi, testosteron (długie estry) w dawce 200 mg tygodniowo zredukował poziom HDL o 9% (i to tylko wybranej frakcji, HDL3). Ale to nie wszystko – poziom LDL (złego cholesterolu) zmniejszył się o 16% u zawodników którym podawano sam testosteron enanthate [JAMA. 1989],
  • retencja wody, obrzęki (szczególnie u osób w średnim wieku),
  • nasilona konwersja do estrogenów (aromatyzacja); uwaga: zjawisko o wiele bardziej nasilone u mężczyzn w wieku powyżej 60 lat!
  • zwiększenie się hematokrytu; uwaga: zjawisko o wiele bardziej nasilone u mężczyzn w wieku powyżej 60 lat!
  • ginekomastia (jeśli zawodnik ma predyspozycje, nie stosuje środków do kontroli aromatyzacji; uwaga: z reguły nadmierna ilość estrogenów jest skorelowana z wybujałym poziomem prolaktyny – i jeden, i drugi hormon może powodować ginekomastię!),
  • zahamowanie produkcji testosteronu w jądrach, zablokowanie osi HPTA, wpływ na LH i FSH,
  • zwiększenie wagi ciała (także pośrednio poprzez retencję wody),
  • zwiększenie libido (kwestia indywidualna, skorelowana m.in. z poziomem estrogenów),
  • bezpłodność czasowa lub trwała,
  • trądzik, tłusta cera,
  • wypadanie włosów, łysienie (kwestia uwarunkowana genetycznie).

Administrator serwisu uznaje zjawisko dopingu i stosowania niedozwolonych substancji w sporcie, a także wbrew zaleceniom medycznym, za skrajnie naganne, nieuczciwe i niemoralne. Jakiekolwiek  informacje zawarte w artykułach dotyczących dopingu i farmakologii nie mogą być traktowane ani służyć jako instruktaż. Treść artykułów przedstawia jedynie zebrane informacje dotyczące powyższego tematu. Stosowanie dopingu niesie za sobą ryzyko utraty zdrowia oraz w wielu przypadkach nawet utraty życia.

Referencje:

  1. William Llewellyn’s „ANABOLICS 9-th edition”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *